Jestem Norwegiem, mam 69 lat. Szukam towarzyszki zycia. Jestem rybakiem, mieszkam na polnocy w okolicach Bodo. Jestem na emeryturze, ale mam kuter i lowie ryby. Szukam kobiety ktora lubi przyrode i nie teskni za wielkim miastem bo stad daleko. Tutaj jest bardzo pieknie, mimo ze daleko na polnocy, wcale nie tak zimno w zimie, a w lecie przez miesiac slonce nie zachodzi. Chcialbym zeby lubila rowniez wyplynac ze mna na polow ryb. Ja nie mowie niestety po polsku, troche po angielsku. Znajomy Polak pomaga mi w szukaniu parnerki.