co tu dużo mówić- nie jestem księciem z bajki , ani rycerzem na białym koniu. Mógłbym pisać cokolwiek że pochodzę z Melmak czy innej planety. Każdy z nas posiada jakieś wady i zalety , każde z nas na marzenia, a moje nie są wygórowane,chcę być nieśmiertelny :-)
A tak serio wystarczy mi trochę szczęścia. Pozdrawiam . Sebastian
nic do tej pory nie dało mi tyle satysfakcji jak widok piękna gór skalistych:)
Mam kilka innych zainteresowań jednak są one niczym przy fascynacji jaką niedawno zostałem zarażony:-)